Szacunek tym czego nigdy nie kupisz Szacunek ludzi nie lajki i kciuki Raz utracony już nie powróci Już Ci nie pyknie przestań się łudzić Moja widoczność to nie wódeczność W chuja to my a nie nas koleżko Lecę z ziomkami, koneser eskort W czasach gdy Wy popijaliście mleczko Jesteś skurwysynem no to pokaż mi Bentleya! PB to chemiczny skrót ołowiu – wcześniej Peja rapuje “nie celował mi w skroń” – celuje się z broni, a pociski są robione ołowiu. PB to również skrót od Pan Bóg – taka gra słów i skojarzeń :) Peja - teksty piosenek. Zbiór tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków zespołu Peja. Znajdź słowa, tekst ulubionej piosenki, jej tłumaczenie oraz teledysk. szacunek ludzi ulicy P do Ñ kreska, bez tego zostajesz z niczym Wiesz, co sie liczy szacunek ludzi ulicy dla was rap cwiczy to dla calej miejskiej dziczy Wiesz, co sie liczy szacunek ludzi ulicy Wiesz, co sie liczy wiesz wiesz, co sie liczy Miastem rzadzi mafia to do mnie nie trafia bo po drugiej stronie barykady ziomek bedzie lepiej w rękawie wciąż Asy, to nie sprzedać się dla kasy. I mnóstwo pracy, to studia, ulice, niebezpieczne życie. znam je żadne odkrycie, dzisiaj na bicie. otwarcie, nie skrycie, opowiadam to przeżycie, zapierdalam, za przeżyciem. Idę słuchać zdarzeń, nie nadążam by notować, nadal jest hardcore, kocham, nie nawidzę, zobacz. kata kata semoga dilancarkan sampai hari h. [Uliczna sława, która duma mnie napawa, Od ludzi brawa ich uściśnięta graba, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława] Uliczna sława, która duma mnie napawa, Od ludzi brawa ich uściśnięta graba Życiowa zaprawa, która trwała całe lata. Nie jednego brata spotkałem w tych klimatach, Nie jednego brona, jabola i batata, Nie jednego drina wychlał Rych gdy latał Szukając sposobności by żyć godnie się nie złościć By pierdolić słabości użalanie się nad losem Los człowieczy herosem byłem wtedy w okolicy, Jak wszyscy nędznicy nikt tu nie szukał przyczyn Czemu my? Czemu za nas innym wstyd? Taki Jeżycki byt wciąż kredyt, potrzeby. Kroki ostrożne żeby nie zaliczyć gleby, Innym razem szybkie susy niczym strzała z kuszy, To przypał czas ruszyć przed siebie walka o życie, To jest wojna jak w Belfast albo bomby w Madrycie, Modląc się o lepsze życie, bycie lepszym człowiekiem, Dorastałem a z wiekiem rozwinąłem swój fach, Czy to talent czy traf? Jeden mach pod brama rap Jest klawo, klawo skurwysyny biją brawo, Chcę to robić was i dla własnej świadomości, Że czuje się potrzebny przyjmij to do wiadomości, Nasz rap od zera początki bywają trudne, 997 niech psa chowają w trumnie. Wciąż dumnie nie durnie, w bandanach obskurnie, Bo bramach znów skórnie, na kartce tekst notuje, Wszyscy to chuje, jeśli nie słuchają rapu, Inaczej niż dzisiaj wczoraj nie było łatwo, Niech oficjalne media biją non stop kurwom brawo, A ja będę się cieszył nadal swą uliczna sławą. Uliczna sława, która duma mnie napawa, Od ludzi brawa, ich uściśnięta graba, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława Uliczna sława, która duma mnie napawa Od ludzi brawa, ich uściśnięta graba, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława [Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława, tak uliczna sława] Dziś to teraźniejszość, raperów wiejskich większość, Znaczna część to pozerstwo, brak finezji, talentu, Z manierą konfidentów obgadują za plecami, Zamiast konsekwentnie się odznaczyć wynikami, Nagradza je ulica to ludzie z krwi i kości, A nie hołota z branży to nagroda publiczności, Prawdziwa nie od święta, w chuju mam konsumenta, Rasowego odbiorcę dla nich ta pointa, Nie popełnię błędu śpię spokojnie, patrzę w lustro, Ludzie nie chichoczą na mój widok, choć ochoczo, Podbijają by zagaić nikt z was mnie nie obraził, Żaden z was mnie nie zranił, bez sensu za mną łaził, I to jest dla mnie sygnał ze się nie należy wstydzić, Za własne poczynania siebie samego brzydzić, Szczerość w naszym klubie, to lubię klubowicze, Jest impra krzyczę: SLU PONAD ŻYCIE!! Już do końca tak będzie z nami poryte dekle, Wykolejone asy, kanalie przebiegle, Bez was to wszystko jest pozbawione sensu, Nie chcemy feamu masowego protestu, Chce logicznego tekstu z muzyką kontekstu, Masy nowych wersów w formie manifestu, Na osiedlu co krok, prawie co drugi blok, Nadaje nasze tracki, to miłe chłopaki, Dzięki za wsparcie, pierdol radiowe stacje, Co kreują uparcie tandetę która w żartach, Zanucisz z kumplami i wtedy będzie śmiesznie, Syf na chujowych bitach, ta zwyczajne brednie, A więc jebać te komedie my dla ulic odwiecznie, Dla prawdziwych ludzi, bo tutaj nasze miejsce, To nasza muzyka, co wypełnia ludzkie serce, Dla ulic odwiecznie, bo tutaj nasze miejsce. Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława Niech oficjalne media bija non stop kurwom brawo, A ja będę się cieszył nadal swą uliczna sławą. Uliczna sława, która duma mnie napawa, Od ludzi brawa ich uściśnięta graba, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Od ludzi brawa ich uściśnięta graba, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława, Uliczna sława, która duma mnie napawa, Uliczna sława tak uliczna sława. Niestety nie mamy jeszcze listy utworów z albumu "Szacunek Ludzi Ulicy". Dodaliśmy album do naszej witryny bez listy utworów, abyś mógł powiedzieć innym, co o nim LetsSing Dokładamy wszelkich starań, aby wszystkie albumy miały listę utworów. Mamy duży zespół moderatorów pracujących w dzień iw może możesz nam pomóc. Jeśli masz listę utworów z tego albumu, byłoby wspaniale, gdybyś mógł ją przesłać. To z pewnością pomoże nam i innym gościom! dodaj listę utworówZespół LetsSingIt [Refren]Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Pe do En kreska! Bez tego zostajesz z niczym!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Dla Was rap ćwiczyć to dla całej miejskiej dziczy!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Wiesz co się liczy?! Wiesz, wiesz co się liczy?[Zwrotka 1]To dla wszystkich naszych ludzi, którym ten rap się nie nudziCzas się obudzić by wyjaśnić, co trzebaDla chujowych rapów gleba, trochę piachu ich nie ma! (nie ma!)Znów się odzywam, gdyż zachodzi potrzeba!Popowe popierdółki, które emitują radiaTak jak oni skurwiałe, ode mnie dla nich pogarda!Nadal mamy farta, nadal sprzyja nam kartaW rękawie wciąż asy to nie sprzedać się dla kasy!I mnóstwo pracy, to studia, ulice!Niebezpieczne życie, znam je, żadne odkrycie!Dzisiaj na bicie otwarcie nie skrycieOpowiadam to przeżycie zapierdala za przeżyciem!Intensywność zdarzeń, nie nadążam by notowaćNadal jest hardcore, kocham, nienawidzę, zobacz!Ja nie będę się hamować za cenę popularnościZero populizmu, raczej duży procent złości!Jesteśmy chamscy, prości, tak szczekają żałośniKtórzy nie dorośli nam nawet do pięt, chuje zazdrośni!Dużo miłości dla ludzi i tych miejsc!W których zdarza się być i nie po to by mieć!Dziś mówię cześć każdemu, kto zasłużyłKażdemu, co nie stchórzył, który dobrze mi wróżył!Podczas niejednej burzy podał pomocną dłońA nie celował mi w skroń, więc Boże, wszystkich nas chroń!Nawet jeśli rzadko proszę, jak PB nadzieję niosęI dzisiaj dołożę do tego moje trzy grosze![Refren]Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Pe do En kreska! Bez tego zostajesz z niczym!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Dla Was rap ćwiczyć to dla całej miejskiej dziczy!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Wiesz co się liczy?! Wiesz, wiesz co się liczy?[Zwrotka 2]Miastem rządzi mafia? To do mnie nie trafia!Bo po drugiej stronie barykady ziomek będzie lepiejI ten, co klepie biedę, szybko znajdzie tu robotęJebać hołotę, która z psami w komitywieA groźnie okiem łypie, bo się naoglądał filmówTy Benny Blanco z Bronx’u szybko zrzucę Cię z ringu!Dziś na dopingu, nadmiar testosteronuPrawdziwy rap dla ulic aż do samego zgonu!Dosłownie powtarzam, się porażkami nie zrażamSukces artystyczny? Kurwa! Bez komentarza!Bo recenzje mi wystawi każdy fyrtel i podwórkoKażdy winkiel i tak w kółko, życie kręci się jak winylNa 33 i pół obroty to wrzucimy!Szacunek dla tych ludzi, którzy musieli się trudzićŻeby wyjść na powierzchnię, poczuć powietrze rześkieSpokojny sen, rodzinne życie bez scenI przyjaźnie bez ściem, to sobie wszystko ceń!Broń tego dzielnie, broń się, bij wrogów celniePoznań miasto dzielne to jedyne dla mnie miejsce!Pieprzę groteskę jak instytucje miejskieSpołeczeństwo, co nie chce zmiany na lepsze!Wyrastając w konfidenctwie na nic Was nie będzie stać!Umieją tylko dać! Z dupy strzelić, kurwa mać!A tu trzeba se ułożyć powolutku plan następnyJak Glon pieprzę ból RAP trzeba być dzielnym![Refren]Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Pe do En kreska! Bez tego zostajesz z niczym!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Dla Was rap ćwiczyć to dla całej miejskiej dziczy!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Wiesz co się liczy?! Wiesz, wiesz co się liczy?[Zwrotka 3]To miasto penerami wypełnione jest po brzegiNawet słabe składy mają prawo się tu cenić!W pewnym sensie mój styl życia to jest wciąż ten sam nielegalBo ja wiem, kto się tu sprzedał, tytułował się kolega!Beef za beefem tak to idzie, chociaż twórczość nie na dissachNie lubiano kiedyś Rysia jak w Stanach Jadakiss’aA Ty, jeśli chcesz mnie skreślić w chuja walisz mówię, jeśli!Będę niczym skurwiel najgorszy jak Joe Pesci!Nawet bez ferajny, tylko ja adrenalinaNikt nie zatrzyma furiata, znów zadyma!Miasto w ryzach nas trzyma, miasto, które ma klimatPlus styl i klasa, kasa, miasto zaprasza!Suki też pierwsza klasa tak jak siostry Williams w debluWciąż stanowię temat plot na tym jebanym osiedlu!Jednak rap zmienił świat na przestrzeni tych latI to każdego z nas, dziś jestem z tego radTylko słowa prawdziwe, bo frajer da fałszyweNie oprę swej kariery o beef przez jakąś ksywę!Styl miejski nie wieśniacki, wiem, że jestem chamskiNa ulicy nie wyłapię za przysłowiowy damski!Nie kumasz mojej jazdy, więc się nadal z tego śmiejNie jestem słodziutki niczym Rappin 4 Tay – Hej!Tylko uliczna sława, która dumą napawaOd charakternych brawa a krytyka od gamoniCzas ich rozgonić niech wracają do zagródNa wsie niech, nie robią obciachu naszemu miastu!Ty znów mi mówisz zbastuj! Tak nie można, wierz mi Darku!Jeśli nie my tych leszczy? To, kto zwróci honor miastu?![Refren]Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Pe do En kreska! Bez tego zostajesz z niczym!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Dla Was rap ćwiczyć to dla całej miejskiej dziczy!Wiesz co się liczy?! Szacunek ludzi ulicy!Wiesz co się liczy?! Wiesz, wiesz co się liczy? 2 127 735 tekstów, 19 887 poszukiwanych i 162 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności zapytał(a) o 11:39 Najlepsze piosenki Peji Jakie są według Was najlepsze piosenki Peji? Odpowiedzi pietnastak na serio kocham to co robimy tu teraz karamba byc nie miec o tym co było, i o tym co jest teraz styl życia gnoja no i co pietnastak slu 3 litery kłopotliwy zero piąty właściwy wybór temat za tematem duchowo mocny rap i ludzie jest jedna rzecz i nie zmienia się nic kolejny stracony dzień nie-kocham hip-hop głucha noc na co nas stac223 zbyt dużo bólu to jeszcze nie koniec pokonójąc granice kc to jeszcze nie koniec śmiertelna pasja rap pozwól mi życ obuc się gruba impra z rysiem 2 na powierzchni szczęście kureskie życie tak bardzo brudne myśli bragga rap_moja_kokaina poszukując ideału peneriada byłem jestem będe co cię boli 997 blocked odpowiedział(a) o 23:01 materialna dz**ka slu głucha noc kur***kie zycie 997 odpał egoiśći ona i on panie duchowo mocny any08 odpowiedział(a) o 17:58 Peja- Rap Moją Kokainą Peja-Nie- Kocham hip hop Peja- SLU Bragga Stoprocent Rap moją kokainą Głucha noc Slu Pietnastak Kochana mamo blocked odpowiedział(a) o 16:04 Duża impra z Rysiem 2 tak bardzo chcę zbyt dużo bólu KC Kiedy proszę poszukując ideału to co robimy pozwól mi życ ryba ;p odpowiedział(a) o 18:12 Bragga 997 Pozwól Mi żyć Regulamin zabijania Zrobie szmal ;p i to te najlepsze;p;p;p; blocked odpowiedział(a) o 23:05 Gruba impra z Rysieeeeemmmmm ! albo Gruba impra z Rysieeeeemmmmmm 2 ! pietnastak na serio kocham to co robimy tu teraz karamba byc nie miec o tym co było, i o tym co jest teraz styl życia gnoja no i co pietnastak slu 3 litery kłopotliwy zero piąty właściwy wybór temat za tematem duchowo mocny rap i ludzie jest jedna rzecz i nie zmienia się nic kolejny stracony dzień nie-kocham hip-hop głucha noc na co nas stac223 zbyt dużo bólu to jeszcze nie koniec pokonójąc granice kc to jeszcze nie koniec śmiertelna pasja rap pozwól mi życ obuc się gruba impra z rysiem 2 na powierzchni szczęście kureskie życie tak bardzo brudne myśli bragga rap_moja_kokaina poszukując ideału peneriada byłem jestem będe co cię boli 997 wolf xD odpowiedział(a) o 22:17 kurewskie życie bragga jedna runda slu ... Mandamin odpowiedział(a) o 19:29 Najlepsza według mnie to KC ;D blocked odpowiedział(a) o 21:22 Panie, KC, Szczęście, Tak bardzo chce, na dnie, no i co, egoiści, niech nie zdarzy Ci się, zawsze musze cos spier* wos prl Albertos odpowiedział(a) o 15:15 Szacunek ludzi ulicy, Regulamin zabijania еяяоя odpowiedział(a) o 16:07 Rap Moją Kokainą i KC peja Kiin odpowiedział(a) o 23:12 Tak bardzo chcęSzkoła życiaRegulamin zabijaniaona i onmnie to nie zachwycakcnie kocham hip hop:D 997, kc, Diss na Tede Wszystko na mój koszt. brudne myśli i ona i on żądzą wogóle paja ZĄDZI! KKSRafal odpowiedział(a) o 13:34 peja - braga peja - nie kocham hip hop peja - odpał peja - ja pier***e nowator - na chromowanych felach peja - slu Mamy ten Flow szczęście na serio duchowo mocny byłem jestem będę -Kc-szacunek ludzi ulicy-ona i on-definicja pener-wszystko na mój koszt-powiedz jakie to uczucie-gruby pojazd na tedei oczywiście :kochana mamo ! tak bardzo chce szacunek ludzi ulicyslu 3 litery duchowo mocnybyć nie miećpo to żeby dziecidefinicja penerkochana mamopeja vs hip hophip życie ja M@ju$ odpowiedział(a) o 18:33 ;DD Tak sie bawi SLU, Ona i On, Rap jest moją kokainą, Bragga, Kolejny stracony dzień, Dziś wyjdziesz ze mną, Pokonując granice, Mordercy, życie kurewskie, Wszystko na mój koszt, Kiedy proszę, Jeden za wszystkich, zbyt duzo bólu... itd. ;DTe są zajbebiste...;P:)) endriu18 odpowiedział(a) o 17:51 pietnastak,głucha noc , peja vs hip hop,stoprocent tour kgr112 odpowiedział(a) o 11:09 Peja - Regulamin zabijania lub peja wszystko na moj koszt wrzaskun odpowiedział(a) o 21:16 Peja-3 literyPeja pier*e peja już do końca tak byc musi ! oraz peja na dnie . Zaaajebisteee sąąą ,, Głucha noc,,,, Kurewskie życie,,,, Gruba impra z Rysiem 2,,,, Wszystko na mój koszt,,,,Fajerhejt,,,, co cie boli,, Bragga, Chece tak bardzo, SLU 3 litery, Regulamin zabijania i z Karrambą ma taką fajną DlaczegoDla mnie z tych co ja znam to są najlepsze ;D Regulamin Zabijania,Mordercy,Trudny Dzieciak,Kochana Mamo(Fajny przekaz),Głos Wielkopolski(Żadna rewelacja ale dość przyzwoita nuta),Kto Ma Renome(odnowiony bit),Oddałbym(Ku pamięci),Hip Hop(Z na serio),Pozwól Mi Żyć. na serio , bragga , rap moja kokaina ,szacunek ludzi ulicy Według mnie najlepsze : bardzo 3 mi blocked odpowiedział(a) o 21:16 Peja- Rap Moją Kokainą Peja-Nie- Kocham hip hop Peja- SLU i Oczywiście Peja - Głucha noc ♥ pietnstak, dużo bólu,diller,pozwól mi żyć,uliczna sława,duchowo mocny,głucha noc,po zmroku blocked odpowiedział(a) o 17:58 Oddałbym,piętnastak,rehab,hsmto,reprezentuje biedę,być nie mieć,cno2,ideologia bloków,hip hop wciąż żywy,gigant,szacunek ludzi ulicy,szkoła życia,hip hop,żeby polska. Uważasz, że ktoś się myli? lub

tekst piosenki peja szacunek ludzi ulicy